Tydzień o rzemiośle w grupie Motylki
Motylki podczas tygodnia o rzemiośle wykonały piękne, ręcznie przeplatane dywaniki 🦋😊
Strona główna » Galerie » Strona 30
czwartek, 6 listopada
Galerie
Dzień Śniegu w gr. Motylki
Stworzyć śnieg gdy na dworze pada deszcz 😲Takie trudne zadanie miały Motylki.Dzień Śniegu okazał się nie lada wyzwaniem dla naszych przedszkolaków.Jak się okazało nie było to zadanie niemożliwe do wykonania. Brawo My 👍😁👍
Dzień Bałwana☃️-grupa „Tygrysy”
❄️Przyszła zima do bałwana:Jak się mamy proszę Pana?Czy nie zimno Panu może?Chyba coś na pana włożę.Ciepły szalik i kożuszek, abyś nie odmroził uszek.Nie potrzeba mi niczego, bo ja kożuch mam ze śniegu.❄️
Dzień Kubusia Puchatka w grupie „Tygrysy”
„Całkiem miła ta samotność, kiedy jesteśmy razem”Kubuś Puchatek🥰
Przy paśniku w „Krasnalowym Lesie”
Jakie są uroki zimy w lesie? Co robią zwierzęta leśne zimą? Kto dba o mieszkańców lasu zimą? Tego wszystkiego dowiedzieliśmy się podczas wycieczki do naszego „Krasnalowego Lasu”. Grupy Żabki, Misie i Króliczki zapraszają do obejrzenia relacji.
Kubuś Puchatek w gr. Słoneczka
"W Stumilowym Lesie,mieszka sobie miś,znany dzieciom nie od dziś.Jest żółty, okrąglutki,a kubraczek ma czerwoniutki.Miś ten ma ogromny brzuszek,duży z niego łakomczuszek.Uwielbia słodki miodek jeść,to właśnie Kubuś Puchatek jest!"🍯🧸18 stycznia bieżącego roku mija 140. rocznica urodzin Alana Alexandra Milne, twórcy bajkowej postaci - Kubusia Puchatka.Nasze Słoneczka z ogromną radością świętowały dzisiejszy dzień. Za nimi puchatkowe zabawy, tańce, tygryskowe skoki oraz układanie plastra miodu z sześciokątów. 🐻🐯🐝☺️☀️
Dzień Osób Nieśmiałych w grupie „Tygrysy”
W naszym przedszkolu obchodziliśmy Dzień Osób Nieśmiałych. „Tygrysy” uczestniczyły w zajęciach bajkoterapii, prowadzonych przez panią psycholog. Dzieci z uwagą wysłuchały opowieści o nieśmiałości i dowiedziały się jak można ją przezwyciężyć.
Zimowy las – grupa „Tygrysy”🌲🌲🌲
„ - Dziadek wskazał w głąb lasu, gdzie na polanie pod wysoką sosną stał paśnik, czyli leśna stołówka dla zwierząt. Trzy sarny posilały się sianem, a z boku, ukryty między korzeniami, szary zajączek chrupał coś zawzięcie i rozglądał się przy tym trwożnie. Wtem rozległ się trzask łamanych gałęzi. Spłoszone sarny zniknęły dzieciom z oczu, zając też gdzieś zwiał, za to z lasu wyszły dziki. One także przyszły napełnić puste brzuchy. W paśniku czekały na nie żołędzie i inne przysmaki.”opowiadanie Małgorzaty Strękowskiej -Zaremby „Zimowy las”